VII rajd odbył się w okolicach Sokołowa, przez Wyrąb, Jasień, Rogów do miejscowości Krasnodęby-Sypytki, gdzie pod obeliskiem „Ostatniego walczącego przywódcy Powstania Styczniowego na Podlasiu – Księdza Generała Stanisława Brzóski” w miejscu pojmania Brzóski przez rosyjskich kozaków, historyk Jacek Odziemczyk przybliżył uczestnikom rajdu źródła schwytania Generała. Na początku 1865 roku ks. Brzóska i Wilczyński przedostali się na teren pierwszej parafii kapelana. We wsi Krasnodęby-Sypytki ukryli się u sołtysa i kowala Ksawerego Bielińskiego, w specjalnym pomieszczeniu pomiędzy dwiema ścianami budynku jego domu wraz z adiutantem Franciszkiem Wilczyńskim – pochodzącym z Węgrowa. W kwietniu 1865 roku Antonina Konarzewska, związana z oddziałem ks. Brzóski jako kurierka Rządu Narodowego, po schwytaniu przez Rosjan w czasie tortur ujawniła miejsce ukrywania się Brzóski i jego najwierniejszego towarzysza, Wilczyńskiego. 29 kwietnia aresztowano ich w Sypytkach. Zakutych w kajdany, pod mocną eskortą, odstawiono do Sokołowa. Wieść o przywiezieniu „ostatniego powstańca” szybko rozeszła się po mieście. Pod sokołowskim więzieniem odbyła się manifestacja mieszkańców miasta, którzy zostali za nią ukarani kontrybucją. Z Sokołowa więźniów przetransportowano do Warszawy, gdzie do 14 maja trwało śledztwo. Ksiądz Brzóska został oskarżony między innymi o wygłoszenie w Łukowie „podburzającego kazania” w czasie „początków nieporządków”, które wybuchły w Królestwie Polskim w 1861 roku, o udział w powstaniu, walkę przeciw wojskom cesarskim, dowodzenie własną „bandą” i usiłowanie przedłużania powstania. 19 maja zapadł wyrok śmierci. Egzekucja księdza Brzóski odbyła się w Sokołowie Podlaskim na rynku w dniu targowym 23 maja 1865 roku, w obecności 10 tys. ludzi. W ten sposób władze rosyjskie starały się z kaźni ostatniego powstańca uczynić spektakl publiczny, którego propagandowym celem było zastraszenie społeczeństwa. Przed śmiercią ks. Brzóska wyspowiadał się przed proboszczem parafii Czerwonka Stanisławem Nasiłowskim, któremu dał na pamiątkę zegarek. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Żegnajcie bracia i siostry i wy małe dziatki. Ginę za naszą ukochaną Polskę, która przez naszą krew i śmierć..”, resztę zagłuszyły werble. Śmierć nie nastąpiła od razu, kapelan powstania konał w konwulsjach. W 1924 r. w Sokołowie Podlaskim odsłonięto w 60. rocznicę stracenia ks. Stanisława Brzóski jego pomnik. 23 maja 2008 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie „ostatniego walczącego powstańca“ Orderem Orła Białego.
Zdjęcia z Rajdu 2015 znajdują się tutaj